Bojownik Państwa Islamskiego przyszedł do uchodźców zabijać chrześcijan. Nie spodziewał się, że...

Bojownik Państwa Islamskiego przyszedł do uchodźców zabijać chrześcijan. Nie spodziewał się, że...

piątek, 16 październik 2015 16:56
Bojownik Państwa Islamskiego przyszedł do uchodźców zabijać chrześcijan. Nie spodziewał się, że... fot. Pixabay.com

Chrześcijańska misja Christian Aid alarmuje, że bojownicy Państwa Islamskiego (IS) ukrywają się wśród uchodźców w obozach. Ale jest też informacja z gatunku tych pozytywnych...

Według misji, bojownicy IS wchodzą między uchodźców w niektórych ONZ-owskich obozach w Jordanii po to, żeby zabijać ludzi i sprzedawać kobiety.

"Muzułmańskie gangi przychodzą jako uchodźcy, ale mają swoje plany. Są jak mafia. Ludzie są w obozach nawet zabijani, a uchodźcy boją się donosić nawet, jeśli widzieli morderstwo. Kiedy się ich pyta, odpowiadają, że wtedy spali" - informuje jeden z dyrektorów chrześcijańskiej służby.

W obozach są też inne oprócz Państwa Islamskiego grupy syryjskich i irackich bojowników.

Wspomniany dyrektor dzieli się jednak również pewną wspaniałą historią.

Otóż jeden z bojowników IS przybył do jednego z takich  jordańskich obozów z północnej Syrii z zamiarem zabijania chrześcijańskich misjonarzy. Porzucił jednak swoje plany, kiedy usłyszał ewangelię i "doświadczył miłości chrześcijan".

- Najpierw zobaczył, jak islam wyprał mu mózg na temat chrześcijaństwa i jaki stanowiło to kontrast z tym, co ujrzał w chrześcijanach. A mówimy tu o rejonie Jordanii, w którym znajdują się salafickie (fundamentalistyczne, sunnickie, red.) meczety. Oni wychowują ludzi, by szli i walczyli - tłumaczy jeden z dyrektorów Christian Aid.

Okazuje się, że były już islamista był tak pełen entuzjazmu z powodu swojej nowej wiary, że dyrektor musiał go uspokajać. Mężczyzna zaczął bowiem dostawać pogróżki od dżihadystów chcących go zabić za to, że się nawrócił.

Podobne doniesienia z Bliskiego Wschodu nadeszły we wrześniu.

Steve Van Valkenburg, inny dyrektor Christian Aid w tym regionie, podkreślał wtedy, że chrześcijanie mają w sytuacji kryzysu okazję, by okazywać miłość Chrystusa i otwierać uchodźcom oczy.

- Myślę, że wielu uchodźców widzi, że jest tu coś innego. Widzą walkę muzułmanów z muzułmanami, a potem to, jak chrześcijanie wyciągają do nich rękę z miłością i troską - wyjaśnił.

Według niego, wierzący pokazują, że nie tylko prowadzą pracę dobroczynną, ale i pracują "z Jezusem Chrystusem"

- Pracujemy nie po to, żeby budować ziemskie królestwo. Myślę, że to musi przykuwać uwagę świata - stwierdził Van Valkenburg.

Zobacz także: Bojownik Państwa Islamskiego lubił zabijać chrześcijan. To, co się z nim stało, jest niezwykłe

Źródło: Christian Post

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

A One co dają od siebie ??
@Karol wdiabłem i wężem - tak mówi Franciszek jako Mały Róg, przeciwko ukrzyżowanemu!
@Kulfonnazwisko pastorka i imię pastorka: Leszek Jańczuk
objawienia ŻYWY PŁOMIEŃ

Ten kto dziś pełni rolę papieża, Jorge Bergoglio nie ma już mocy Kluczy Piotrowych, został Ich pozbawiony z powodu wejścia do wnętrza Kościoła ...
@Dobrego dniaDodałbym tu jeszcze tych którzy mienią się wspólczesnymi "apostołami" i "prorokami", głoszą że słowa wypowiadane przez wierzącego mają taką samą moc sprawczą jakby wypowiedział je ...
@AmenTakim przykładem dziwnych interpretacji jest dla mnie teologia prosperity która doprowadziła mnie do potężnego kryzysu psychicznego i duchowego. Wszystkie te nauki którymi byłem karmiony przez ...
@Smutne Ja miałem podobnie - trafiłem do grupy charyzmatycznej  z powodu samotności, braku bliższych relacji z ludźmi. Urzekła mnie wtedy bezwarunkowa akceptacja z jaką się spotkałem. ...
Marianna Schreiber, Natalia Niemen... Chłopy, trzymajcie się!

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.